W czerwcu 2024 roku zmieniono nazwę przystanków w rejonie ulicy księdza Piotra Skargi we Wrocławiu. Dotychczasowe „Wzgórze Partyzantów” oficjalnie zastąpił „Bastion Sakwowy”. Zmiana wiąże się z zakończeniem gruntownego remontu kompleksu zabytkowego znajdującego się w tym miejscu.
Powrót do historycznych korzeni
Historyczne korzenie nowej nazwy sięgają XIX wieku, kiedy teren był znany jako Wzgórze Liebicha. Po wojnie nazwę zmieniono na Wzgórze Partyzantów, jednak ta, zdaniem historyków, nie miała uzasadnienia historycznego. Nowa nazwa, Bastion Sakwowy, nawiązuje do architektonicznego i historycznego znaczenia obiektu, który dawniej był częścią fortyfikacji miejskich.
Zmiana została przeprowadzona na wniosek Komisji Nazewnictwa Ulic Towarzystwa Miłośników Wrocławia. Urzędnicy argumentują, że nowa nazwa oddaje charakter miejsca i jest zgodna z jego architektoniczną tożsamością.
Odnowa miejsca z tradycją
Prace remontowe w latach 2021–2024 kosztowały blisko 30,5 mln złotych. W ramach pierwszego etapu wykonano m.in. przebudowę i remont Pawilonu Perystylowego, Kolumnady oraz terenu z placem i fontanną. Zrewitalizowano także zieleń, dzięki czemu miejsce nabrało nowego blasku.
Bastion Sakwowy to obecnie otwarty i bezpłatny teren, który zachęca do spacerów i poznawania historii miasta. Lokalizacja w pobliżu promenady staromiejskiej czyni go atrakcyjnym punktem zarówno dla mieszkańców, jak i turystów.
Podzielone opinie mieszkańców
Zmiana nazwy wzbudziła mieszane uczucia. W sondażu przeprowadzonym przez serwis wrocław.pl, 41% głosujących poparło nazwę „Bastion Sakwowy”, 27% chciałoby zachować „Wzgórze Partyzantów„, a 22% opowiedziało się za alternatywną nazwą „Wzgórze Sakwowe”.
– Nie wiem, dlaczego musimy się przyzwyczajać do nowej nazwy. Dużo zachodu ze zmianą, a najdłużej przestawiać się będą ludzie starsi – Argumentuje jedna z mieszkanek Wrocławia
Z kolei inni mieszkańcy, jak pan Maciej, dostrzegają w zmianie pozytywny wymiar: – Nazwa powinna być „wyprostowana”, i cieszę się, że tak się stało. To ukłon w stronę historii.
Czy nowa nazwa się przyjmie?
Jak pokazują podzielone głosy mieszkańców, akceptacja nazwy „Bastion Sakwowy” zajmie czas. Decyzja o zmianie wynikała jednak z dążenia do zgodności z historycznymi faktami i zabytkową architekturą Wrocławia. Dla odwiedzających miasto Bastion Sakwowy może stać się nowym, symbolicznym punktem na mapie atrakcji turystycznych.